czwartek, 1 listopada 2012

Wiedzanie.

Nie wiem.

Ta niewiedza płynie głównie z niezdecydowania.

Co mam robić, gdzie mam być, czego się uczyć.

Co mam myśleć?

Jest tyle alternatyw, czy któraś jest tą właściwą?

Czy jeśli wyjadę to dokonam dobrego wyboru? Jak mam to wiedzieć?

Ta niewiedza jest straszna.

NIE-WIEDZA.

WIEDZANIE.

Wiedza? Nie!

Cholera. Skomplikowane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz